“Braillem pisane” to tytuł innowacji pedagogicznej, której efekty zostały dzisiaj oficjalnie zaprezentowane. Na spotkanie autorskie Amelii Emilianów, uczennicy klasy 6 przybyło wielu gości, wśród nich dumni rodzice i dziadkowie, pani prezes Koła Związku Niewidomych Irena Szwedzik, dyrekcja szkoły, nauczycielki wraz z uczniami i uczennicami. Spotkanie przebiegło w bardzo przyjemnej atmosferze, były uśmiechy, gratulacje, łzy wzruszenia, nie zabrakło również kwiatów i upominków.
Pasją Amelii jest pisanie. Zdecydowała się pokazać społeczności szkolnej swoje pierwsze małe dzieło. Jej książka nosi tytuł “Życie na arenie”. Opowiada o dziewczynie, której rodzice za wszelką cenę chcieli, aby w przyszłości została, tak jak oni artystami cyrkowymi. Bohaterka ma jednak inne zainteresowania, co komplikuje plany i relacje wśród członków rodziny.
Podczas spotkania Amelka opowiedziała o swoich zainteresowaniach literackich, inspiracjach i planach na najbliższą przyszłość. Podzieliła się również doświadczeniem w pracy z urządzeniami do pisma braillowskiego. Nasza szkolna pisarka przełożyła swoją książkę na kolejne egzemplarze wykorzystując tabliczkę braillowską oraz maszynę braillowską. Można by pomyśleć, czy to jest jakaś większa różnica, skoro w rezultacie mamy przed sobą kartkę z kropkami? Otóż jest! Pracując z tabliczką reorganizujemy swój sposób myślenia i postrzegania systemu braille’a. Tutaj litera W z alfabetu nie jest już tą samą literą, staje się literą R. Pierwszy egzemplarz książki napisany został właśnie tą metodą. Napisanie drugiego egzemplarza przy zastosowaniu maszyny braillowskiej nie byłoby możliwe, gdyby nie współpraca z rodzicami i ich zaangażowanie w proces edukacyjny córki. To oni pozyskując środki zewnętrzne oraz własne nakłady finansowe zakupili maszynę braillowską i udostępnili ją podczas zajęć.
Praca nad książką w wersji braillowskiej była bardzo ciekawym doświadczeniem, chociaż początek jej tworzenia nie należał do najłatwiejszych z uwagi na „klątwę wstępu”, która dopadła autorkę i dość długo jej towarzyszyła, ale z biegiem czasu wszystko przebiegało już zgodnie z planem.
Dzisiaj możemy wszystkich zapewnić, że na tej książce nie kończy się przygoda z Braillem. W dalszym ciągu Amelia będzie prężnie pracować i realizować swoje pomysły, których jeszcze kilka ma w zanadrzu.